Być poetą?
Kiedy w nocy spać nie mogę,
to rozważam problem przeto,
czy opłaca się zabiegać
aby sławnym być poetą?
Wspinać się na szczyty sławy.
Mieć do łóżka tuzin dziewic,
najpiękniejszą z nich wybierać.
Być poetą, jak Mickiewicz.
I spoglądać śmiało w niebo,
obłokami się zachwycać.
Napalonej Telimenie
łapać mrówki pod spódnicą.
Bywać często na salonach.
Nie odmawiać, gdy cie proszą.
Słuchać muzyki Jankiela
i uganiać się za Zosią.
Czuć się wszędzie, jak u siebie.
Do obiadu z państwem siadać
a czasami dla odmiany
coś napisać też o dziadach.
Gdy już wreszcie zasypiałem
pomyślałem: jednak wolę
po staremu przeżyć życie
niż drżeć z zimna na cokole.
roman
|