Czas niepogody

zawirowania
zmiennych losowych
zaburzają równowagę
nadchodzi czas zmian
fale niepokoju
przepływają ulicami
naruszając spokój
niepewność zagląda
przez okna telewizorów
szukając oparcia
w małej rzeczywistości
dnia codziennego
spasieni bogacze
pchają nas
ku przepaści
oczekujac wzrostu
swoich fortun
rekiny wojny
krążą dookoła
czując świeży łup
kolejny dzień niepewności
się kończy
chwila odpoczynku
zanim jutro
przyniesie nowe
zwiastuny niepogody


***
Dział: Rozważania
***
Zbigniew Małecki


zibby77

Średnia ocena: - Kategoria: Życie Data dodania 2016-07-12 04:23
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < zibby77 > wiersze >
Ja | 2016-07-12 05:48 |
Taki wiersz nigdy nie będzie przypisany do osoby młodej. Niesie ze sobą trafność obserwacji dnia codziennego, na podbudowie bagażu minionych lat. Po twoim poprzednim wierszu wnioskuje, że twoje życie ma dużo wspólnego z ziemią. Dla mnie to atut bo dostrzegasz nie tylko sferę duchową życia-miłość, motylki i kwiatki. Sama świadomość plugastwa tego świata, powoduje niemal fizyczny ból wywołany brakiem możliwości zmiany na lepsze.,, Choć nas miliony,a ich garstka'' - wers z mojego wiersza. Pozdrawiam. -
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się