Szaleństwo duchów

Szaleństwo duchów w starym dworze,
Tańczą one, mieszkają w otworze
Między ścianą a sufitem, także podłogą!
Żywi ze złością tupać nogą
Mogą.

To dobre duchy, to dobre duchy
Są. Jak nimfy i jak skrzaty
Czynią dobro. Wlewają kropelkę otuchy
W unicestwione poniekąd osobowości.
A mnich z klasztoru Shaolin
Wskazał stronę słów jasną.

Szaleństwo duchów na polanie przed lasem,
Tańczą one, przystają czasem.
Przystają, by usłyszeć ciszę naturalną.
Wraz ze świtem odpłyną na grzbiecie księżyca.


kwaśna

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2016-07-15 23:42
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < kwaśna > wiersze >
p_s | 2016-07-17 00:30 |
rzeczywiście nieszablonowy tekst; przypomniał mi się pewien film dla mlodzieży sprzed wielu, wielu lat ;-)
Michal76 | 2016-07-16 13:39 |
Każdy Twój wiersz jest niespodzianką. Piszesz nieszablonowo poruszając różne tematy. Płomyk płonie. Pozdrawiam ;-)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się