Podróż wróbla

Poruszenie wiatru,
Wróbel przysiadł na gałęzi,
Kwilił jakby na uwięzi
Jakiegoś demona.

Wnet poleciał, uwolniony cudowną siłą.
Wzbił się, poszybował
Nad taflę jeziora, co srebrzy się
W słońcu nieskazitelnym.

Przysiadł na plaży, spogląda:
W każdym zanurzeniu w falę czystości
Kryje się obmywanie pyłów miasta.
Och, jak dobrze się tak odświeżyć.

I wzbił się, zaczyna mierzyć
Ku chmurom takim niewinnym.
Już jest w miejscu innym:
Wita się z motylem,
Wita się z bąkiem, nawet z ważką,
Wita się z zaskrońcem i rybami
Na przejrzystym dnie.

Poruszenie wiatru,
Wróbel wraca do rodzinnego miasta,
Już jest snem
I pocałowaniem księżycowym.





kwaśna

Średnia ocena: 10
Kategoria: Przyroda Data dodania 2016-07-16 21:44
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < kwaśna > < wiersze >
p_s | 2016-07-17 00:20 |
obrazowo... i jakież dwa ostatnie wersy...
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się