Każda noc i każdy dzień

Każda noc i każdy dzień,
Jestem tu wciąż, ta sama,
Lecz już nieco inna,
Posiadam blask, posiadam cień.

Być może zostanę nazwana banałem,
Lecz podążam pierwszorzędnym kanałem
Do jaskini spełnionych marzeń.
I nie liczę wydarzeń,
Bo są niezliczone.

Jestem kochanką dwóch kobiet:
Miłości i samotności,
Dzielą się mną na przemian,
Czy dokonam tych najistotniejszych zmian?

Każda noc i każdy dzień,
Jestem tu wciąż, trwam,
Wzdycham na rzeczywistość,
Idę małymi kroczkami do...
Mam nadzieję, właściwej mety.


kwaśna

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2016-07-16 22:40
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < kwaśna > < wiersze >
Cairena | 2016-07-17 14:03 |
Bardzo dobry wiersz, przypadł mi do serca...*
zarumienionaiwona | 2016-07-17 12:05 |
"Jestem tu wciąż, ta sama, Lecz już nieco inna" tu masz sprzeczność, albo ta sama, albo nieco inna. "Być może zostanę nazwana banałem, Lecz podążam pierwszorzędnym kanałem" przepraszam ale to mi się w ogóle nie podoba. mało tego że rym gramatyczny to samo brzmienie podążam kanałem wywarło na mnie nieprzyjemne wrażenie. zgadzam się z przedmówcami że przedostatnia najlepsza " Jestem kochanką dwóch kobiet" to jest fajne. troszkę do przemyślenia i będzie dobrze, pozdrawiam
Ja | 2016-07-17 11:43 |
Faktycznie przedostatnia zwrotka bardzo dobra. Szczególnie trzy pierwsze wersy. Meta niezależnie od kierunku jaki obierzemy, dla każdego z nas taka sama. Ważne co po drodze.
p_s | 2016-07-17 00:19 |
przedostatnia część - fantastyczna!
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się