Plecionka zawiła

Pół tony wyznań z przeszłości,
Korytarze i przejścia w przyciemnieniu,
Ciche słowa niewypowiedziane,
To praca w oprzytomnieniu.

Mucha skrada się jak świadek
Największej zbrodni w dziejach.
Coś się urodziło, coś umarło w kniejach,
To nie przypadek...

Krople dziewicze obmywają bród
Zastygłych bić serca,
Co czują głód miłości prawdziwej,
Oby nie wybrać drogi fałszywej.

Pół tony żali i pretensji
Schowanych w ściany naiwne.
Sztywne
Zasady, jak druty proste,
Zaplatają coś w rodzaju kosza
Na cudowne jabłka.


kwaśna

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2016-07-29 23:57
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < kwaśna > < wiersze >
p_s | 2016-07-30 08:50 |
skomplikowany i wielowątkowy
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się