Nowy dzień
Wstaje dzień,niebo rozjaśnione
przez szarość nocy chmury czerwone
nowy czas,wolność duszy upragnione
zobaczą moje oczy zielone
Długi dzień,krótka noc
ciało nie jest zmęczone
stoję przy oknie wdycham tlen
moje miasto uśpione
Cisza otacza mnie i myśli niedokończone
śpiewa ptak poranny trel
wspomninam dzień
życie tak postrzępione
Wypijam kawy łyk
w kubeczku ulubionym
kolejny papieros ciągle się tli niewypalony
a marzeń sto przebiega w tempie szalonym
Co los mi da
z nastaniem dnia?
może coś będzie spełnione?
Lwiczka
|