Biały diament

Nocne niebo
i on
tak delikatnie tchniący jaśniejącą powłoką
tam wśród posługujących mu gwiazd
na bezbrzeżnym jeziorze ciemnych niebios
wspaniały kryształ, o nieskazitelności swej anielskiej formy
wskazuje mi drogę
którą podąże
jest niczym książe.

W samotności wpatruję się nań ...
proszę...
zabierz mnie stąd
w obłokach chmur tonę
nie czuję nic
Ach ma duszo
Nareszcie.


Konrad_Drzewiecki

Średnia ocena: 8
Kategoria: Inne Data dodania 2016-09-14 22:12
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Konrad_Drzewiecki > < wiersze >
iga | 2016-09-30 18:37 |
iga Widziałam ten sam BIAŁY DIAMENT na moim niebie tamtej nocy -pozdrawiam
Cairena | 2016-09-15 14:38 |
Z ciekawością przeczytałam*
p_s | 2016-09-15 00:36 |
bardzo dobra pierwsza część, moim zdaniem; przemawia do mnie
V_E_C_I_T_I_V_A | 2016-09-14 22:52 |
Piękny!
Konrad_Drzewiecki | 2016-09-14 22:44 |
Dziękuje aloyo :-)
aloya | 2016-09-14 22:42 |
Pełen ciepła i tęsknoty wzruszyłeś i zatrzymałeś mnie na dłużej. Pozdrawiam:))
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się