Kiedy zmarłaś

Kiedy zmarłaś

swe szklane łzy ulewałem przy tobie

zasnęłaś snem wiecznym

nasz płomień zgasł

los zdmuchnął nam go




Ostatnie pożegnanie

ostatnia łza na czole

Drogą potępioną stąpam

już dość...

byle do raju...




Twe imie tak piękne

dawno, dawno temu ...

sercu mojemu bliskie

byłaś ósmym cudem świata mi




niczym płatek śniegu

umknął z dłoni mi

zniknął...

struga światła zgasła




Nadziejo...
żegnaj ma najdroższa.


Konrad_Drzewiecki

Średnia ocena: 8
Kategoria: Inne Data dodania 2016-09-22 19:18
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Konrad_Drzewiecki > wiersze >
iga | 2016-10-06 11:04 |
patrz na niebie słońce uśmiecha się do Ciebie To ona uśmiecha się i prosi o uśmiech
Cairena | 2016-09-23 13:45 |
Gdy tracimy nadzieję wydaje nam się, że to już koniec. Ale znów podnosimy się, bo co nie zabije to wzmocni...emocjonalny wiersz*
aloya | 2016-09-23 10:12 |
Wzruszyłeś Konradzie bardzo emocjonalny wiersz. Pozdrawiam;
Konrad_Drzewiecki | 2016-09-22 23:14 |
Dziekuje za opinie Zielu
Konrad_Drzewiecki | 2016-09-22 23:14 |
:-)
Ziela | 2016-09-22 21:00 |
Prosty, nie dosłowny, emocjonalny… 5
Konrad_Drzewiecki | 2016-09-22 20:15 |
Twoje wypociny mnie nie interesują
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się