Powinność na jesień
W cieniu kropel deszczów,
Z szarości brutalnego chaosu
Wyłania się myśl jednolistna.
Nadzieja czysta, lecz falista.
W zakamarkach murów
Tajemnych, murów ciemnych
Przemyka myśl o skuteczności
Dążenia do upragnionej radości.
W ogrodzie wiecznej samotności
Spadły znowu deszcze.
Jesień serca wywołuje dreszcze -
Należałoby posprzątać martwe już liście.
kwaśna
|