Jesteśmy jak nicość
Namaszczona przez nicość
Zwija się pod skórą skulona dusza.
We wspomnieniu lata, co odeszło,
We wspomnieniu słońca, co wzeszło,
Nasza była jabłoń, nasza była grusza.
A teraz co? A teraz nic.
Cisza, co bawi się w głuchy telefon,
A telefon nie dzwoni i za drzwiami nie stoisz ty,
Więc kim jesteśmy my?
Nicością.
Namaszczona przez nicość
Zwija się pod skórą skulona dusza.
Już nie wspominam,
Już się nie zatrzymam,
W dalszą drogę wyruszam...
Bez ciebie?
kwaśna
|