Własna droga do celu
Własna droga do celu czysta,
Tylko liście opadają z drzew.
Raz usłyszany śpiew
Słowików rzeczywistości
Sprowadza do punktu poprzedniego.
Ale to już inny jednak punkt
Odniesienia - iskra czteromiesięczna
Może rozpalić ogień dość żywy,
Nie straszne będą wtedy pokrzywy.
Własna droga do celu dżdżysta,
Także wyboista,
A po wybojach spływają czasem łzy
Strudzone ciszą i bezdechem.
Zatrzymać się w miejscu byłoby grzechem.
kwaśna
|