Smak zemsty
Buki czerwienią się za mnie
Coś ze mną jest nie tak
Wiedząc czego pragnę
Znalazłeś
Ukradłeś
Zabiłeś mój świat
Życie gaśnie z każdą chwilą
Jesień rozkwita w klonach
Mogliśmy się cieszyć chwilą
Na ustach
W spojrzeniu
W splecionych dłoniach
Kamienisty brzeg poranił stopy
Nie pójdę nawet do nikąd
Dobrze wiedziałeś co robisz
Oddałeś cios
Zemsta
Smakuje najlepiej na zimno
szybcia
|