Żona

A teraz marzę o Twym uśmiechu, tak szczerym, pięknym i pełnym dobra.
Widzę Twe oczy, czuję dotyk. Stróża mojego, Boskiego Anioła.

Dziś dzień kolejny poświęcam Tobie, boś jego celem, lampą i drogą.
Kosz pocałunków śle Ci swym sercem. Moja jedyna,przecudna Żono.


Gerard_Karwowski

Średnia ocena: 6
Kategoria: Miłosne Data dodania 2016-10-15 00:26
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Gerard_Karwowski > < wiersze >
Gerard_Karwowski | 2016-10-15 18:23 |
A nuel pozostał sam jak palec. Niekochany i niechciany przez nikogo.
p_s | 2016-10-15 10:36 |
ekstatycznie i osobiście
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się