Non Omnis Moriar


Na pogrzebie Kiełbasa
Grajcie skoczne melodie
Włóżcie barwne sukienki
Niech się dziwią przechodnie
Mają tańczyć rusałki
W tiule skąpo odziane
Niechaj wrzawa i rechot
Wyprą smutek i lament
Niechaj wizg rock'n'rola
Otumani grabarza
Wszakże pogrzeb Grzegorza
Nie codziennie się zdarza
Odczytajcie z karteczek
Żem był dobry i prawy
Mimo ciała słabego
Skory wciąż do zabawy
Niechaj dym się unosi
I niech pachnie ziołami
W końcu dusza denata
Krąży gdzieś między wami
Nie chcę smutku , purpury
Trąbek , spojrzeń ponurych
Nie chcę oczu czerwonych
Jak po piciu tynktury
Stypa - tańce , hulanki
I okrzyki ''hop sa sa''
Ma być pogrzeb z psytupem
Wszak to pogrzeb Kiełbasa


kielbas1971

Średnia ocena: 10
Kategoria: Śmierć Data dodania 2016-10-17 16:02
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < kielbas1971 > < wiersze >
p_s | 2016-10-18 00:20 |
udany, lekko autoironiczny, ze swadą, nie każdy ma dystans do siebie :-)
Ja | 2016-10-17 18:59 |
Byłam już na takim pogrzebie gdzie jedna z pań ubrała czerwone sandały. Co do twojej ostatniej woli to prawda nie ma powodu do smutku. Wszak udajemy się do lepszego świata.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się