Samotny wśród tłumu

Naśladował innych krok po kroku
Myślał, że mu samemu brakuje uroku
Że każdy jest lepszy od niego
Bał się gdy zostawiano go samego
Czuł się bezpiecznie w tłumie
To nic, że nikt go tam nie rozumie
Gdy wokół są ludzie nie zauważasz odludka
Tak jak pośród okrętów gubi się łódka
I chował się stale w ludzi cieniu
Przyzwyczaił się do życia w więzieniu
W więzieniu ludzkich oczekiwań i wymagań
Do tego, że nikt nie doceniał jego zmagań
Człowiek przyzwyczai się do każdych warunków
Po prostu będzie potrzebował więcej opatrunków
Lecz czasami ciężko zakleić niektóre rany
Zwłaszcza gdy zadaje je ktoś kochany
Ciężko przyzwyczaić się do samotności
Zwłaszcza gdy zbyt długo w życiu gości
Lepiej ukryć się za powierzchownymi związkami
Lub za pewnymi obowiązkami
Ukrywamy się licząc, że ktoś nas odszuka
A nie otwieramy drzwi nawet gdy ktoś puka


KaRcIa

Średnia ocena: - Kategoria: Życie Data dodania 2016-10-19 16:38
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < KaRcIa > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się