jeszcze ten jeden raz

Jeszcze raz
ten jeden powiedz mi
Najważniejsza dla Ciebie jestem
beze mnie czarne barwy
przybierają dni
samotność głośno krzyczy
niemym szelestem

wskazówka sekundnika
bije co krok
jakby kowalskim młotem
wykuwała ciszę
telefon milczy
chociaż czuje mój wzrok
wie na co czekam
chcę Cię znów usłyszeć

Jeszcze raz
ten jeden powiedz mi
Najważniejsza dla Ciebie jestem
z dala ode mnie
utworzona z tęsknot chwil
sklejona z lęku w całość
drżącej ręki gestem

poranna kawa
strasznie cierpki ma smak
popijam ją słodzoną
pragnień kruszyn łzami
w tęczy codziennych zdarzeń
kolorów brak
kiedyż rozłąka ta
zostanie za drzwiami

szymek