sen

Przyszła do mnie we śnie...
wyciągnęła do mnie rękę...
zaproponowała mi ulgę...
że skończy tą moją udrękę...

I pewnie bym się zgodziła...
gyby nie jej oczy...
ogień w nich błysną piekielny...
zrozumiałam,że się śmierć ze mną droczy...

Uciekłam i teraz tak myślę,
że chyba dobrze zrobiłam...
może i chciałabym umrzeć...
lecz za mało jeszcze przeżyłam...


rudziutka

Średnia ocena: 9
Kategoria: Śmierć Data dodania 2006-06-28 19:04
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < rudziutka > < wiersze >
rudziutka | 2006-06-28 20:19 |
bosh zaczynam podejrzewac,ze mam dysleksje...
chłopiec o niebieski | 2006-06-28 20:16 |
masz tu błedy literowe popraw!!!!!!!
chłopiec o niebieski | 2006-06-28 20:15 |
:) za mało przeżyłam za dużo życia doœwiadczyłam, stoje między młotem a kosš, czy wrócę do domu boso?
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się