W listopadowej mgle
Ach gdzie są groby
Matki...Ojca...
ocean rozdzielił
miejsce i czas
płoną znicze myślami
i dotrą w zaświaty
zapewnią
że wciąż żyją w nas
wiatr tak rzewnie
gra w gęstwinie
purpurowy smutek łka
Boże Boże niech już minie
ukojenie da.
Cairena
|