Szczypta życiowego kubizmu

W prostokątnym kręgu życia
trójkątne słowa wyciekające z płaskich ust
sprasowanych podkową kanciatych myśli
zsuwajÄ… siÄ™ po wybrzuszonych liniach idei
wygarbionych cierpieniem
na odwrócone kieliszki
ludzkich pragnień

Kwadratowymi kroplami
wypełniają pociętą przestrzeń
życiowych doświadczeń
ciepłymi promieniami
okrągłych nadziei

W płaskim obrazie dni
przemawiają głębią wielowymiarowego
wszechświata nierozpoznanych emocji
wołając o przyjęcie
i zrozumienie

Takie zwykłe pokiereszowane istnienie


szymek

Åšrednia ocena: - Kategoria: Inne Data dodania 2016-11-09 12:42
Komentarz autora: wiersz napisany jako wyzwanie kolegi
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < szymek wiersze >
szymek | 2016-11-10 15:03 |
"Może i ja się nie znam, może i ja głupi jestem" jak mawiał klasyk kabaretu ale wg mnie właśnie taki był kubizm. Spłaszczenie geometrii w rzeczywistości i wprowadzenie jej do brył geometrycznych w płaskiej przestrzeni. Tak ja odbieram ;)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się