Złote serce

Na skraju lasu stała chateńka
a w niej mieszkała mała Kasieńka

Dziewczynka bardzo z ludźmi być chciała
mimo że biedna rączek nie miała

Matka ją strzegła całymi dniami
kryła przed ludźmi i docinkami

Gdy zachodziło słonko za lasem
pozwól pobiegać mateńko czasem

Znała w tym lesie każdą ścieżynę
a strumyk szemrał Kasieńki imię

Oj gdybym mogła zaczerpnąć wody
zbierać do kosza czarne jagody

Ale nie mogę rąk mi nie dano
inni je mają mnie odebrano

Ty masz coś więcej niż inni ręce
bo masz najczulsze Kasieńko serce

Tak szemrał strumyk szumiały drzewa
to Tobie Kasiu las piosnki śpiewa

Szedł kiedyś lasem Stolarzyk młody
ujrzał dziewczynę tu cud urody

Wyciosał z drzewa dwie zgrabne ręce
do środka włożył gorące serce

Aż nagle ręce ciała nabrały
i się w prawdziwe po przemieniały

Już najszczęśliwsza Kasieńka była
w cudowny sposób ręce zdobyła

A potem razem już zamieszkali
Stolarz i Kasia smutku nie znali


joanna53

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2016-11-12 10:59
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < joanna53 > < wiersze >
szmaragd | 2016-11-13 00:34 |
Piękne szkoda że nie ma tak w rzeczywistości :)
szybcia | 2016-11-12 22:21 |
śliczny :)***
Cairena | 2016-11-12 17:23 |
Miłość czyni cuda...z przyjemnością przeczytałam.
aloya | 2016-11-12 17:07 |
Piękny bajkowy zachwycający .
Ziela | 2016-11-12 12:04 |
Baśni jeszcze tu nie spotkałem !! 5+
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się