Salon naszych cieni
Salon cieni.
Czerwień ust się mieni
W odbiciu twoich zwierciadeł.
Poszedłeś bez sznurowadeł
W dal przejrzystą.
Zostałam sama
W salonie cieni
Z myślami, co druga tobą się mieni.
A w oku łza niczym plama
W kształcie kleksa
Spływa, zatem jestem beksa?
Salon cieni.
Błękit moich zwierciadeł się mieni
W księżycu nienaturalnych rozmiarów,
Przez chwilę byliśmy jak Alicja
W krainie czarów. Miłość to delicja.
kwaśna
|