Jakoś tak

Zawsze jakoś
Jakby nic ot tak sobie
Ubierz się jakoś
Usiądź normalnie
Nie tak - ja to zrobię

Czy choćby na chwilę sobą dopełniona głowa
Uczone komórek szablony dobierają słowa

Czy przekonań sploty co tak wiodą prymy
Nie są tylko echem ubranym w nowsze rymy

I z papieru uniform blyszczący fleszów blaskiem
I odrysowany uśmiech makijażem płaskim

Sumienie z wolą coraz mniej już silną
W zadyszce sapią bo coś być powinno

I jakoś to wszystko w tym życia pędzie
Smutkiem rymuje z jakoś to będzie


pawlikov_hoff

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2016-11-14 01:42
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < pawlikov_hoff > < wiersze >
L3nor | 2016-11-14 12:58 |
Ma w sobie coś co zatrzymuje i każe się zastanowić. Prawda, trudny w odbiorze, ale przez to nie mniej wartościowy.
Ja | 2016-11-14 09:53 |
Trudny w odbiorze. Pełny jednak treści i podtekstów.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się