Przebudzenie



I jeszcze nie chce się otworzyć oczu,
które sen wczoraj wieczorem zakleił.
By się nie zbudzić i żeby nie poczuć,
dnia bez radości, życia bez nadziei.

Z rzeczywistością resztki snu się jeszcze
mieszają tworząc zamglone obrazy.
Ręka leniwie bada wkoło przestrzeń,
co razem z tobą dalej sennie marzy.

Po drugiej stronie przymkniętej powieki
z mrokami nocy dzielnie walczy słońce.
Za oknem słychać plusk pobliskiej rzeki
i pierwsze ptaki zaczynają koncert.

Taka mi jest dobrze pod tym ciepłym kocem,
i taka błogość pieści całe ciało,
że chciałbym krzyknąć, trwajże dłużej nocy,
bo jeszcze snów mi kilka pozostało,

które się nigdy nie spełnią na jawie,
a żyją tylko pod moją powieką.
Trwaj dalej nocy, niech się z tobą bawię
tym, co o brzasku odejdzie daleko.


hotel

Średnia ocena: 9
Kategoria: Życie Data dodania 2016-11-19 08:57
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < hotel > < wiersze >
kazap57 | 2016-11-20 22:41 |
sny jak marzenia sie......pozdrawiam
p_s | 2016-11-20 20:45 |
zatrzymałeś
hotel | 2016-11-19 20:39 |
Przepraszam za błąd. Miało być "Tak mi jest dobrze..."
szybcia | 2016-11-19 20:31 |
oby te sny żyły nie tylko pod twoja powieką :)*** (4 zwrotka -nie miało być-tak mi jest dobrze ?)
Cairena | 2016-11-19 15:36 |
Bardzo mi przypadł do serca...*
Konrad_Drzewiecki | 2016-11-19 10:39 |
Wzruszyłeś...
skala | 2016-11-19 10:26 |
fajny, brawo
joanna53 | 2016-11-19 09:48 |
pięknie,szkoda,że to tylko sen pozdrawiam
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się