Spuchnięcie mózgu
Spuchł mózg od nieśmiałości
I wybuchł emocjami złymi.
Tak to już jest w życiu doczesności,
Iż trzeba kamuflować swoje niedoskonałości,
Zakładając maskę komunikatywności.
Spuchł mózg od ciężarów w postaci kamienia,
Świat idzie do przodu, świat się zmienia,
Czy na lepsze, czy na gorsze -
Tego już nie wiadomo. Aż nadszedł smak na dorsze,
Co nie ma związku z przypadłością
Zwaną nieśmiałością, stronieniem od ludzi.
Spuchł mózg od nadmiaru informacyj zbędnych,
Nie ma miejsc przyjaznych, nie ma miejsc równorzędnych
Dla osobników, co wolą przyrodę od chaosu miasta -
Trzeba być elastycznym robotem - takie czasy, że nieśmiałość jest złem.
kwaśna
|