układam
pomiędzy terminami
puchnący czas
na palcach
bursztynowy zapach
kropel na podgrzewanej płycie
o szybę
z twarzy zdzieram
skamieniałą skórę
w kontrolnym świetle
rozszczepiony cień
-bliźniacze warstwy
rozbieżności
była(e)m zawsze
kim jestem
teraz
|