Sama

Jestem dłutem z cienkiego szkła
Hartowanym płomieniem i krzykiem.
Będę na pomór i życie szła
Z ostatnim bladym cyrulikiem.

Otwórz mi drzwi - pięknie proszę -
Przynoszę tylko słomę i smołę
I nic, nic z tego nie wynoszę,
a ściany i kostki masz gołe.

Może... zatrzymać się pora..?
Wziąć oddech, zachłysnąć się ciszą?
Poczekam z tym do wieczora.
Może jeszcze do mnie napiszą.


sapereaude

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2016-11-27 11:40
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < sapereaude < wiersze >
Ja | 2016-11-27 16:43 |
,,Zmarszczka'' ciągle numero uno.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się