Poza - przed i za

Cóż by o nich nie sądzić; drzwi wciąż są pępkiem świata.
Czy wchodzisz do alkowy, czy też do klatki kata.

Te, co to do sąsiadki; oby nie zaskrzypiały.
Sąsiedzi z naprzeciwka znowu wytrzeszczą gały.
One, ciut uchylone - gdy bardzo się staramy
wnet całkiem się otworzą. Niebios ustąpią bramy...

Drzwi do sejfu też ważne, jeśli masz klucz do niego.
Lub też wkradasz się chyłkiem, razem ze swym kolegą.
Wtedy mogą się zamknąć za tobą w ciemnej celi.
Przez bramę wyjdziesz kiedyś. Więzienia. Tu weselej.

Miej więc wciąż na uwadze słowa tego znaczenie.
I nie jest to zwyczajne li tylko bajdurzenie...


bronmus45

Średnia ocena: 7
Kategoria: Życie Data dodania 2016-11-27 11:16
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < bronmus45 > < wiersze >
szarotka | 2016-12-21 09:53 |
Między wejściem, a wyjściem zostawiam zamyślenie (nie trzaskaj drzwiami spłoszysz je).
Ziela | 2016-11-27 21:10 |
Ekstra pomysł, rymy i dobrze przedstawiony. 5
Ja | 2016-11-27 20:18 |
A to prawda tu się wszystko zgadza. Po prostu mi nie ,,leży''. Chociaż nie pytasz to wyjaśniam ilość gwiazdek to nigdy nie jest moja zasługa. Nie publikuje tu wierszy, więc nie mam do tego prawa. Mówię o tym bo nie zawsze zgadzam się z ich ilością.
bronmus45 | 2016-11-27 17:12 |
Jakaś podpowiedź? Gdzie kuleje, bo równa ilość sylab, a i przekaz jasny
Ja | 2016-11-27 16:44 |
Kuleje zakończenie.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się