Już święta

Wyczekiwane dość długo,
Bo cały rok,
Nadchodzą, stawiają krok
Raźny jak chętnie zaproszony gość.

Pachną grzyby, pachnie kapusta gotowana,
Mama z córką w kuchni krząta się od rana,
A i syn, a i tata chętnie pomaga
W przygotowaniach do świąt.

Świerki, sosny świąteczne
Już przyozdobione,
Jak panny z dobrego domu strojne,
Jak damy prezentują się dostojne.

Już święty Mikołaj po mieście śmiga
Na saniach, w mikołajowym aucie czy busie,
Spieszy się z produkcją prezentów, musi być wszędzie na globusie -
Ma już rozdwojenie jaźni przynajmniej.

Gwiazdy migają tu i tam w iluminacjach,
Migają, by było fajniej.
Neony zapraszają na promocje bożonarodzeniowe,
Co na to zamordowany karp powie?

Już koleżanki dają sobie upominki,
Robią wesołe minki,
Do alpejskiej wioski świętego Mikołaja zaglądają,
Rudolfa radośnie pozdrawiają.

Cieszą się dzieci, cieszą się dorośli,
Wszyscy dostojni, zabiegani, wzniośli
Chcą zdążyć na porodówkę do Boga -
Oto jest, narodził się Zbawiciel świata,
Niech zapanuje dobro, a odejdzie wszelka trwoga.


kwaśna

Średnia ocena: 4
Kategoria: Życie Data dodania 2016-12-24 01:22
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < kwaśna > < wiersze >
Ziela | 2016-12-24 15:16 |
To tylko opis świąt ! 3
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się