obecni w nieobecności



pogłaskani samotnie przez świat
bez pędzla farb i arkusza na jutro

w opuszczonych kominach fabryk
brak produkcji energii i szwungu
by nieść trumny ciała i oddechy

drzewa bez zazieleniałych koron
nawet śnieg omija ziemię i zimę
zostawiając ciemność w pokoju

wyję do blasków księżyca jak wilk
szukający zdobyczy w komercjach

dzieci unikają trzepaków i boiska
na klawiaturach wyklepują dzisiaj
nie szukając mądrości w przyjaźni

umieramy bez rachunków za wczoraj
wielokrotnie sklonowane owieczki
przegotowani w garnku stagnacji

chcemy być a jesteśmy nieobecni


Romantyczny_Grabaż

Średnia ocena: 8
Kategoria: Życie Data dodania 2016-12-27 14:44
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Romantyczny_Grabaż < wiersze >
p_s | 2017-01-01 23:26 |
mocna końcówka
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się