Nocy, przyjaciółko

Nocy, jedyna przyjaciółko:
Widziałaś moje łzy z wieczora,
Widziałaś mnie w ramionach Shreka,
Widziałaś, jak drżała powieka
Dręczona jawą, dręczona snem
O pragnieniu miłości i spełnienia.

Nocy, jedyna przyjaciółko:
Gasiłaś pożar ust spragnionych
Życiodajnej wody z rzeki miłości,
Gasiłaś pożar ciał uciśnionych,
Nie mogących eksplodować w jedności.
Gasiłaś pożar różnic temperamentów,
By ułożyć coś ważnego z niekształtnych elementów.

Nocy, jedyna przyjaciółko:
Widzisz mnie tęskniącą za pełnym oddechem,
Widzisz mnie pomiędzy czystością a grzechem,
Pocieszasz jak matka małe dziecko, ocierasz łzy,
Bo wiesz, jaki ten świat potrafi być zły.
Dobrze, że cię mam.


kwaśna

Åšrednia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2016-12-29 19:21
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < kwaśna > < wiersze >
p_s | 2017-01-01 22:17 |
dobra przyjaciółka, nie tylko Twoja
Ziela | 2016-12-29 19:31 |
Ciekawie przedstawiona prawda. 5-
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się