Grzech

Zawiesiłam grzech, po którym mogłam leciec,
nie bojąc się o siebie, że się rozstrzaskam,
Koił moje nerwy, koił mnie
Nie bałam się przez chwilę
przez chwilę
a później on spadł - był w powietrzu,
cieńka linia niepewności osłabła na wietrze
upadam, upadam
Nie bałam się przez chwilę
przez chwilę

Za tysiąc dni, może mi przebaczy,
ten rok podzielny przez 4
Za kilka dni może zobaczę
coś więcej niż wszystko w co wierzę

Kto nie znał bólu, ten nie zna powietrza,
Dusił się każdy odmęt nas,
dalej nie czuję tlenu, czuję jakbym tonęła,
upuścił mnie grzech
upuścił go czas


Nunx

Średnia ocena: 9
Kategoria: Życie Data dodania 2017-01-04 06:43
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Nunx > < wiersze >
Cairena | 2017-01-04 14:29 |
Przeczytałam z ciekawością...*
Ziela | 2017-01-04 11:11 |
Niespójna treść, troszeczkę… 4-
p_s | 2017-01-04 10:07 |
wciąnął mnie nie wiedzieć czemu...
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się