Bez miłości
Jak wiatr w nieustannej pogoni
co skrywa słabość w koronach drzew
jak ptak co przed burzą chce się schronić
lękając się że ujrzy gniew
niebo nad głową bez grama błękitu
jak gwiazda bez blasku co nie wskaże drogi
marzyciel okradziony z wyśnionego szczytu
jak dziecko bez matki żyjące wśród trwogi
jak noc bez snu która niepokoi
dzień jasny co odszedł - teraźniejszy boli
jeden karmi pustką - drugi nie napoi
pomiędzy tym człowiek który ranić woli.
Cairena
|