Carlos

Byłem już w Skandynawii, zmarzłem, chciałem ciepła,
Do Polski powróciłem, aż mi noga scierpła,
był tam gorsza zima i syf niż pamiętam
wiec do gorącego Meksyku zawróciłem
Tam się ociepliłem i teraz tam się pałętam!

A ja mieszkam w kraju Polska
Toż to je wioska-
Zadupie Europy
a politycy? toż są jełopy
Chciałbym w Meksyku się urodzić
By po Polsce więcej nie chodzić!

Szukam Carlosa po meksykańskiej melinie,
,,Nie znajdziesz go tutaj, tu mieszkają stare świnie''
No tak, Carlos to boss mafii, jest bogaty... czyli...
Carlos mieszka w... willi!

A ja mieszkam w kraju Polska
Toż to je wioska-
Zadupie Europy
a politycy? toż są jełopy
Chciałbym w Meksyku się urodzić
By po Polsce więcej nie chodzić!

Stoję przed bramą, i widzę istne cuda,
szybkie samochody, piękne kobiety i ich uda,
Gangster podchodzi, spluwę wyciąga...
,,Zaraz znikniesz, jak tylko fikniesz''

A ja mieszkam w kraju Polska
Toż to je wioska-
Zadupie Europy
a politycy? toż są jełopy
Chciałbym w Meksyku się urodzić
By po Polsce więcej nie chodzić!

Pocę się ze strachu, Nagle słyszę głos,
To chyba nie Masa... to.. chyba Carlos!
''Witaj przyjacielu! Wybacz za te krzyki,
tak to jest, gdy sprzedaje się narkotyki!''

A ja mieszkam w kraju Polska
Toż to je wioska-
Zadupie Europy
a politycy? toż są jełopy
Chciałbym w Meksyku się urodzić
By po Polsce więcej nie chodzić!

''Spójrz przyjacielu! Patrz na moje własności,
na ich widok każdy sąsiad się złości,
Zupełnie jak w Polsce, ale tam nigdy bym się tego nie dorobił,
nie miałbym kobiet, samochodów.... kredytu, cokolwiek bym tam zrobił!''

A ja mieszkam w kraju Polska
Toż to je wioska-
Zadupie Europy
a politycy? toż są jełopy
Chciałbym w Meksyku się urodzić
By po Polsce więcej nie chodzić!

Witam ciebie! Proszę, oto nasze dania!
Burito, papryczki, no i Tequila się odsłania.
Miło, że przyjechałeś z swojej wioski...
jak to się pisze.... a! z Polski!

A ja mieszkam w kraju Polska
Toż to je wioska-
Zadupie Europy
a politycy? toż są jełopy
Chciałbym w Meksyku się urodzić
By po Polsce więcej nie chodzić!

Jak ty tam żyjesz? Toż to gorzej niż produkcja narkotyków!
nie da się tam żyć. jak nie masz wyborczych wyników,
jeszcze pamiętam ten klimat wiecznej zimy,
dobrze, że tam nie mieszkam, już wolę chiny!

A ja mieszkam w kraju Polska
Toż to je wioska-
Zadupie Europy
a politycy? toż są jełopy
Chciałbym w Meksyku się urodzić
By po Polsce więcej nie chodzić!

Wyciąga kubańskie cygaro nasz koleżka Carlos
Słucha, jaki w Polsce marny człowieka los!
Jak tam drogo, kobiety w większości brzydkie, wredne,
wymagania z kosmosu, ,,prędzej ja tam zdechnę!''

A ja mieszkam w kraju Polska
Toż to je wioska-
Zadupie Europy
a politycy? toż są jełopy
Chciałbym w Meksyku się urodzić
By po Polsce więcej nie chodzić!

Carlos to dobry kolega
już kolejną kolejkę wlewa
mówi: z tymi polkami trafiła mnie cholera!
kupiłem kiedyś takiej mustanga w kolorze błękitu
a dla niej to mało! ''dawaj kasę!'' bez kitu!

A ja mieszkam w kraju Polska
Toż to je wioska-
Zadupie Europy
a politycy? toż są jełopy
Chciałbym w Meksyku się urodzić
By po Polsce więcej nie chodzić!

Mowie ja do Carlosa:
-stary, a kiedy ty był w Polsce?
a on przegryzając cheetosa:
Tak, i tą babę zaciążyłem,
taki durny ja byłem...

A ja mieszkam w kraju Polska
Toż to je wioska-
Zadupie Europy
a politycy? toż są jełopy
Chciałbym w Meksyku się urodzić
By po Polsce więcej nie chodzić!

Wiesz, ja kiedyś był polakiem,
chciała alimentów, to ja: figa z makiem!
Ja zmieniłem imię, pracę, i hop do Meksyku!
teraz nie słyszę jej płaczów i syku!

A ja mieszkam w kraju Polska
Toż to je wioska-
Zadupie Europy
a politycy? toż są jełopy
Chciałbym w Meksyku się urodzić
By po Polsce więcej nie chodzić!

Carlos spity się śmieje,
Czyta w gazecie :a co tam w Polsce się dzieje?
kobiety władzę przyjęły?
na obowiązki się wypięły,
na wszelkie siły!
one tam facetów zniszczyły!

A ja mieszkam w kraju Polska
Toż to je wioska-
Zadupie Europy
a politycy? toż są jełopy
Chciałbym w Meksyku się urodzić
By w Polsce więcej nie chodzić!

Popatrz jakie tu są piękne kobiety,
taka ci bez problemu zrobi kotlety,
burito, co tam chcesz i poleje ci coca-colki...
a nie, jak brzydkie i leniwe polki....

A ja mieszkam w kraju Polska
Toż to je wioska-
Zadupie Europy
a politycy? toż są jełopy
Chciałbym w Meksyku się urodzić
By w Polsce więcej nie chodzić!

Carlos się zaśmiał, i pyta się mnie,
co one zrobią, jak każdy facet tam zdechnie?
Ja odpowiadam: pewnie Araby i Murzyny....
Carlos mi przerywa:
,,a Srać na polki! Tu mamy dużo lepsze dziewczyny!
Mieszkaj tutaj, a zaznasz raju.''
Już nigdy nie wróciłem do mojego kraju.
Jednak dostałem zaproszenie od Barrego,
już lecę do Australii, do kraju kolejnego.
Dzisiaj, Kiedy przypominam sobie Carlosa,
nad jego stylem życia zawsze zapalam papierosa.... :)


Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2017-01-12 11:13
Komentarz autora: Kontynuacja A ja mieszkam...
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się