Idę wypłakać ogrom moich niepokoi

Na rozstaju dróg gdzie przydrożny Chrystus stoi
Idę wypłakać ogrom moich niepokoi
Klęczę przed Tobą Boże
Wiem że tylko Twoja miłość mi pomoże
Tak chcę wierzyć w cud Twojej mocy
Bo od dawna nie śpię w nocy
Proszę Cię Boże w swojej wielkiej łaskawości
Nie odbieraj mi wiary i nie trzymaj w niepewności
Daj znak i daj mi nadzieję
że moje dziecko chociaż zbłądziło to mu wolności nikt nie zabierze

Średnia ocena:

Kategoria: Życie

Data dodania 2006-06-30 21:24

Komentarz autora:

Napisz wiadomość

Dodaj do listy znajomych

gienio | 2006-07-01 13:51 |

Piękny wiersz smutny i błagalny Będzie dobrze Trzymaj się

iskierka | 2006-06-30 22:32 |

czardasz,będzie dobrze,musi być..Każdy z nas błšdzi...byle nadzieja była i wiara:)))bardzo ładny wiersz:)))

czardasz | 2006-06-30 21:35 |

Dziękuję Ci Już poprawiłam Moje serce bardzo boli ale mam nadzieję że będzie dobrze bo nadzieja umiera ostatnia

Kara Kaczor | 2006-06-30 21:27 |

piekny wiersz w trosce o dziecko, ale pssst: zjadła jednš literkę w tytule ;)

Brak komentarzy