Ostatni pocałunek
Nawet nie spytał czy tego chce
Pokazał łunę nad szczytami gór
Całusem który kończył dzień
Odciął drogę potokowi słów
Pod powiekami błyski gwiazd
Uwolniły krople krwistych łez
Zamiast blasku kolejnego dnia
Zawisły chmury czarnych mgieł
Wzdłuż brzegu stare ślady stóp
Mówiły dokąd nie powinna iść
Wiatr niósł melodię zatrzymanych słów
Nie
Nie całuj
Nie przysięgaj
Nie obiecuj nic...
szybcia
|