Ja | 2017-02-18 14:11 | |
Przeczytałeś? |
|
duchowny | 2017-02-18 13:45 | |
Ja, a cóż to wpis? :) smog był zawsze, w większym lub mniejszym stopniu, kto to wszystko wywołuje? politycy, a po co? chodzi o pieniądze |
|
Ja | 2017-02-18 13:31 | |
Smog - portal Twoja pogoda i artykuł pt:,, Histeria z powodu smogu. Kto ją wywołuje i dlaczego?'' |
|
duchowny | 2017-02-18 11:42 | |
Michał takie modlitwy są o wile bardziej szczere od tych zdrowaśek :)
Cairena, bardzo mi miło :)
Iga, he, he, nie tylko w Żywcu :) |
|
iga | 2017-02-18 10:15 | |
Trudno o inną modlitwę, gdy smog zatruwa umysły i dusze- zwłaszcza w Żywcu. |
|
Cairena | 2017-02-17 23:59 | |
Zaciekawił mnie Twój wiersz, jest bardzo wymowny...* |
|
Michal76 | 2017-02-17 20:39 | |
Od razu ujrzałem modlitwę, nietylko dlatego, że moja wygląda podobnie. |
|
duchowny | 2017-02-17 17:41 | |
Do " ja " a któż to jest Szybcia? :) no i dzięki za radę dotyczącą poprawy stosunków społecznych, he, he
nuel, gdybyś użył wyobraźni to zapewniam cię że byś ją zobaczył, obraz jaki jest tam przedstawiony jest na tyle wyraźny że można ją zobaczyć jak na dłoni, nie tylko pod względem fizycznym |
|
Ja | 2017-02-17 16:23 | |
Tak... ,, Moja matka'' to nie było nic szczególnie zajmującego, ale teraz. Teraz to co innego. Brak wyszukanych środków stylistycznych w połączeniu z lekkością pióra, instynktowną. Masz podobny dar jak Szybcia. Popracuj nad poprawą stosunków społecznych. Choć młodym i gniewnym wydaje się, że nic nikomu nie są winni. |
|
duchowny | 2017-02-17 16:06 | |
nuel, modlitwa nie polega tylko na odmawianiu zdrowaśek, cały ten wiersz jest modlitwą, w świeckim wykonaniu
ps, można odnieść takie wrażenie iż wiersz składa się z odrębnych fragmentów, ale zapewniam że tworzy całość, to taka modlitwa ateisty który modli się do tego co go otacza, co widzi itd, pozdr |
|
p_s | 2017-02-17 15:45 | |
każda część jakby napisana oddzielnie; obrazowość opisów łączy i wyjaśnia dopiero ostatni fragment, podkreślając smutek poczynionych obserwacji; osobiste odniesienia pozbawiają utwór uniwersalizmu (ale takowy nie zawsze jest konieczny i - być może - taki właśnie był zamysł autora); pozdrawiam |
|
Brak komentarzy
|