w wierszach

wypluwam toksyczność
codzienności
wszystko co boli

w strofach mam wiecznie żywą
nadzieję
mimo że jest Matką głupców -
pisząc - w wersach

odkręcam zawór bezpieczeństwa


Wierzbina

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2017-02-17 19:56
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Wierzbina > < wiersze >
nikt78 | 2017-03-14 20:01 |
"w wierszach wypluwam toksyczność codzienności wszystko co boli" Świetne ,puenta również
Cairena | 2017-02-18 14:30 |
I ja Ewuniu odkręcam zawór bezpieczeństwa...zanim nie zrobię czegoś co potem bym żałowała.Pozdrawiam
duchowny | 2017-02-18 12:05 |
Coś w tym jest, sama forma przekazu nawet do zaakceptowania, pozdr
iga | 2017-02-18 09:50 |
Ja swoje frustracje i łzy topię w wierszach.To jest mój sposób na resztę życia.
p_s | 2017-02-17 20:44 |
to bardzo dobra i niekrzywdząca innych metoda :-)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się