Myśl niedokończona
MYŚL NIEDOKOŃCZONA
Samotny jak mnich,
W ciasnym pomieszczeniu,
Szukam myśli swych,
Zgubionych w półcieniu.
Przychodzą odchodzą,
Nie wszystkie paradne,
Nim się z sobą zgodzą,
Wielkim snem zapadnę.
Lecz teraz gdy jeszcze,
Promyczek nie gaśnie,
Strofy wiersza pieszczę,
Składając je właśnie.
By w błogim skupieniu,
Odbić czasy swoje,
Jak na ciemnym sklepieniu,
Pajęczyny zwoje.
Lub jak przeszłość,
Co słowem na papier wpisana,
Zostanie w przyszłości,
Wzrokiem odebrana.
A teraz długopis,
dłoni mi wypada,
I ten krótki zapis,
Nocna ćma okłada.
kmmmm
|