Nadszedł czas
Wciąż niespokojne
we mnie morze
ucichło -
gładką taflą lśni,
świt rozwiesił
nad nim zorzę,
ubarwiając
szarość dni.
Czas - jak małże
zamienił ból
w klejnoty,
masą perłową
pokrył żale,
i szeptem wiatru
wyciszył tęsknoty
złagodził życia fale.
Cairena
|