Prawdziwa miłość?

Mówię TAK myśląc NIE
I choć wiem że to głupie
Brnę w to dalej
To co było się nie liczy
Amnezja
Krzywdy żale ból
Kochasz mnie
Ty nie jesteś nim-sobą
Zmieniłeś się
Ufam Ci wierzę
Świadomie robię krok wprzód
Cofając się o trzy
Jestem najważniejsza
Liczysz się tylko Ty


AleksaH

Średnia ocena: 6
Kategoria: Miłosne Data dodania 2017-04-04 08:37
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < AleksaH > wiersze >
p_s | 2017-04-04 22:37 |
gdy byłem młodszy i pełen optymizmu, wierzyłem, iż uda mi się owo Stworzenie Boże zrozumieć ;)
Ja2 | 2017-04-04 21:46 |
P_s zrozumieć? Wenus Marsa lub na odwrót? Nie ma takiej potrzeby ani możliwości. Może dozowanie w szczyptach to jest metoda? Pięć szczypt miłości, dwie zachwytu, jedna zazdrości itd. Chwileczkę. Cierpliwość, wyrozumiałość. Te trzeba chyba łyżkami dozować. :)
p_s | 2017-04-04 10:13 |
przeciwstawne bieguny pytań i odpowiedzi
p_s | 2017-04-04 10:12 |
i któż zrozumie kobietę?
Ja2 | 2017-04-04 10:09 |
Miłość chyba na tym polega, że samego siebie nie stawia się na pierwszym miejscu. Pytanie tylko, gdzie zaczyna się ta granica po przekroczeniu, której zaczynamy się czuć niedoceniani, wykorzystywani? Pozbawieni własnego ,,Ja''.
AleksaH | 2017-04-04 09:48 |
Nuel Twój komentarz to dla mnie komplement. Dziękuję
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się