cisza

Wyszłam nocą
coś mnie goniło
ścieżka pomiędzy
tęsknotą i rozpaczą
przywiodła tu
w kamiennym grobie
cisza przenika
przeze mnie
świta
pierwsze promienie
niepewnie obejmują
kamienie
łaszą się do mych stóp
nie ma Cię tu
cisza otula myśli
łagodnie przytula
Twoja obecność
wypełnia mnie
za chwilę będą szeptać
mówić i krzyczeć
że Zmartwychwstałeś
i radość radość
uniesie świat
lecz ja pokochałam
tą chwilę kiedy
pusty grób
cisza i ja
przesiąknięta Tobą


stara_zmęczona_baba

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2017-04-16 10:20
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < stara_zmęczona_baba > < wiersze >
stara_zmęczona_baba | 2017-04-16 23:04 |
p_s - dziękuję za uwagę, poprawiłam :) Zaimki dużą literą to siła wyższa - czasem muszą się zdarzyć ;) Ccclaudia, dziękuję za komentarz, trudno się mówi, nie piszę po to by innym dogodzić, niczego nowego nie wnoszę, każdy z nas czytając inne wiersze odnajduje w nich to co już ma w sobie, może innym razem coś znajdziesz, zapraszam i pozdrawiam.
Ccclaudia | 2017-04-16 22:23 |
Jakieś myśli tu są ale połączenie ich mnie nie zachwyca ani mi nie odpowiada. Pozdrawiam
p_s | 2017-04-16 13:23 |
tęsknota; jak zwykle denerwują mnie pisane dużą literą zaimki, ale rozumię dlaczego są używane ;-) zagubiona litera w 15 wersie oraz to o czym pisałem wcześniej nie przeszkadzają mi jednak w pozytywnym odbiorze utworu
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się