Dotyk miłości



Zostawiła po sobie spaloną ziemię
Jesienną melancholię
Oszronione szyby okien
Z każdą wiosną dalej ode mnie
Odeszła za wzgórza
Gdzie nie sięgnę wzrokiem

Zostawiła wspomnienia kilku chwil
Grymas na twarzy
Coś na kształt uśmiechu
Brylantowa łza co na rzęsach drży
Pamięta wszystko
Co jest na drugim brzegu

Dała coś czego nikt nie odbierze
Nauczyła słuchać
Mówić wprost z serca
Chociaż nie w każde słowo uwierzę
Wierzę w miłość
Pozwala dotknąć szczęścia


szybcia

Średnia ocena: 9
Kategoria: Inne Data dodania 2017-04-19 14:59
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < szybcia > < wiersze >
kazap57 | 2017-04-20 22:03 |
zawsze z przyjemnością czytam Twoje wiersze - twoje wersy wypływają z serca - dziękowności
kwaśna | 2017-04-20 12:29 |
Bardzo ładny wiersz. Wyważony, bez rymów, ale fajny. wg mnie na 5. pozdrawiam.
iga | 2017-04-20 09:17 |
W życiu zdarzają się gorsze dni-stąd ten grymas.
Ja2 | 2017-04-19 18:55 |
:)
iga | 2017-04-19 15:46 |
Zapomniałam dodać, że to przepiękny wiersz na pięć.
iga | 2017-04-19 15:44 |
No właśnie- wyglądana to, że wiesz o mnie wszystko.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się