Zanim odejdę
Witaj Pani Żałoby. Przyniosłaś myśli czerń.
Czuję na swoich plecach, skostniałe dłonie Twe.
Pustka zionie z Twych oczu. Nicością każdy krok.
Twój lodowaty dotyk, zabiera mnie dziś w mrok.
Niczego więcej nie chcę. Zostawiam żywych świat.
W miłości Twojej grobie. Znalazłem szczęścia ślad.
Twe martwe pocałunki, wzbudziły myśli złe.
Agonią swoich pieszczot, namaszczasz ciało me.
Daj mi ostatni oddech. W śmiertelnym wiecznym śnie.
Za chwilę pójdziesz dalej. Martwym zostawisz mnie.
Nim serce moje stanie i ciało szarością swą zblednie.
Obejmij mnie jeszcze raz. I przytul mnie zanim odejdę.
Gerard_Karwowski
|