- wypominki...

Jest niedziela, więc w kościele
każdym polskim osób wiele.
Jedni modlą się, bo wierzą,
drudzy - że tu ich ''namierzą''
więc ocenią jako prawych
- chociaż przyszli dla... zabawy.

Klepią więc tu coś pod nosem,
rozglądając się ukosem,
za zgrabnymi panienkami,
które tutaj też czasami
myślą o członkach Kościoła.
A nierzadko - innych - zgoła...

Więc w kościele właśnie grzeszą,
lecz z tym nigdy nie pospieszą
do spowiedzi, gdzie zza kratki,
ksiądz ogląda ich pośladki,
snując sobie różne plany.
- W imię Ojca... Syna... rany..!!!
- ale ten świat zwariowany!!!
...
odpowiedni obrazek w adresie na pasku komentarza


bronmus45

Autor zablokował możliwość oceniania. Kategoria: Inne Data dodania 2017-05-21 06:57
Komentarz autora: https://images85.fotosik.pl/177/a8c565c4fb0d420dgen.jpg
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < bronmus45 > < wiersze >
bronmus45 | 2017-05-21 10:42 |
Mądrość ludowych przypowieści również moją mądrością - "uderz w stół, a nożyce się odezwą" - kolejny raz potwierdzasz swój charakter jarmarcznego siłacza...
Ziela | 2017-05-21 09:38 |
Pośladki !? Obrażasz też mnie !!! 2
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się