Tymczasem

leżę wśród soczystych traw
zwilżona wonną rosą
wpatruję się w błękit nieba a
słońce złotymi promieniami
pieści mnie całą.

Tuż nad rzęsami tańczą motyle
rozsiewając łąki marzeń
z oddali sarenka śle uśmiech
świerszcze cykają cofają czas
a ja dotykiem kwiatów
zatrzymuję mój mały świat


aloya

Åšrednia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2017-05-28 13:16
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < aloya > < wiersze >
aloya | 2017-06-02 06:56 |
Nuelu*)
aloya | 2017-05-29 12:13 |
Ślicznie dziękuję wszystkim za mile komentarze za czytanie i za to że zawsze jesteście blisko. Pozdrawiam;)
Cairena | 2017-05-28 22:57 |
Przypomniałaś mi moje dzieciństwo. Cudne, pachnące łąki...jakże mi tego brak...* pozdrawiam
Michal76 | 2017-05-28 18:26 |
Pięknie, zwłaszcza "Tuż nad rzęsami tańczą motyle rozsiewając łąki marzeń". :)
iga | 2017-05-28 15:54 |
Cytat z wiersza Jagody "rankiem ,gdy budzi się dzień widok sarenki u wodopoju wystarczy ,by uśmiech rozjaśnił twarz" :) Polecam wiersz pt. Dwa Słowa.
Ja2 | 2017-05-28 14:01 |
Choć mam u siebie w notatniku coś o kwiatach. Za chwilę wstawię.
Ja2 | 2017-05-28 13:38 |
Nastrojowo. A u mnie odwrotnie, uciekam przed słońcem. Mam nadmiar.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się