Skarga
Przeminęłaś jak skarga daleka
Falą mrącą wśród czasu odchłani
Nikt u kresu na Ciebie nie czeka
Chociaż życie... wciąż mami... i mami...
Cóż , że morze Twych skarg nie usłyszy ?
Morzem w ujściu swym staje się rzeka
Pozostaniesz samotna wśród ciszy
Czas ucieka... ucieka... ucieka...
kielbas1971
|