nad brzegiem morza

zostaliśmy sami
pośrodku obcych marzeń
pragnąc powrócić do Aten

siedzimy na piasku
lepiąc skrzydła

przebieramy pióra
zastanawiając się
które wybrać

w ostatecznym
rozrachunku
wszyscy giniemy w morzu
synowie
spadając z wysoka
ojcowie
potykając się
o porozrzucane marzenia

biegnąc we wzburzone fale
za porwanym przez wiatr

najpiękniejszym piórem


petroniusz

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2017-06-13 16:36
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < petroniusz < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się