Pegaz
Chciałbym być wolnym. Wolnym jak Pegaz.
W gwiazd niebo wzbijać się, na jawie i we śnie.
Potężny kosmos, pędem przemierzać.
Galopem świetlnych lat, galaktyk poznać świat.
Chciałbym być wolnym. Wolnym jak Pegaz.
Do krańca istnień gnać. Nie czuć, jak mija czas.
Zasypiać rankiem, a nocą biegać.
W warkoczach komet spać. Pył gwiezdny w dłonie brać.
Chciałbym być wolnym. Wolnym jak Pegaz.
Zeusa poznać twarz. Ludzkości przyszłość znać.
Na szczyt Olimpu, galopem zmierzać.
Po mlecznej drodze mknąć. Miliardy poznać Słońc.
Być zawsze wolnym. Wolnym jak Pegaz.
Latając pośród gwiazd. Wszechświata mapę znać.
Żyć tym co dzisiaj. Co tu i teraz.
Jak Pegaz ciągle gnać. Nie wiedząc czym jest strach.
Gerard_Karwowski
|