Messiah

Złoty lew
objawia się ponownie
Jest z nim na czarno odziana kobieta.
Mój mesjasz
Rzekł do mnie:

Mógłbyś teraz Odejść
wydając ostatnie tchnienie
Tam twoje stygmaty, nie miałyby znaczenia.
Twój ból, przeminąłby wraz z mgłą,
Która jest wokół ciebie.
- życie wieczne?
Potępienie
Wieczna śmierć
Zbawienie?
Co nastąpi? - Zapytałem.

Dotknął mnie
W serce wlewając trwogę
- a co jeśli ci powiem że tam nie ma nic
To co obecne tu i teraz jest tymczasowe?
A twoja gwiazda, wzniesie się na wyżyny?
Demony ujrzą w tobie coś więcej?
Będziesz mógł niczym Anneliese
Spętać ich w sobie?
- postanowiłem żyć, walczyć, czekać.


Konrad_Drzewiecki

Średnia ocena: 8
Kategoria: Inne Data dodania 2017-07-21 09:38
Komentarz autora: *mowa o Anneliese Michel
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Konrad_Drzewiecki > < wiersze >
Konrad_Drzewiecki | 2017-07-22 23:56 |
Nom, widzisz jak ciebie wszyscy ignorują xD
Konrad_Drzewiecki | 2017-07-22 15:31 |
Luzik nuel.
iga | 2017-07-22 07:26 |
Ja też jestem na tak...jutro wstanie słońce...jutro będzie lepiej :-)
Konrad_Drzewiecki | 2017-07-21 21:36 |
Dziękuje Jagodo.
jagoda | 2017-07-21 16:28 |
Konradzie-popraw ten błąd, który wytknął ci Nuel...każdemu się zdarza, ale najważniejsza jest decyzja jaką podjąłeś. Ja cię rozumiem...wytrwaj w tym postanowieniu,dasz rady...głowa do góry, pięknie to opisałeś. Wiem co czujesz...serdecznie pozdrawiam :-)
Konrad_Drzewiecki | 2017-07-21 13:00 |
https://sjp.pwn.pl/doroszewski/uwłoczenie
Konrad_Drzewiecki | 2017-07-21 12:51 |
Nom może i jestem
p_s | 2017-07-21 10:13 |
ciekawy tekst; część większej całości? odrobinę zbytnio prozatorski, jak na mój gust, ale jestem na tak :-)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się